Uf ... dzieło z ostatniej chwili. Jest to tort na urodziny mojej mamy :) Przygotowanie go zajęło mi sporo czasu, ale myślę, że było warto, i że mama będzie zadowolona z niespodzianki :) dzieciątko oczywiście też miało swój wkład w przygotowanie :), ale dość pisania, teraz zdjęcia ;)
Ślicznie szydełkujesz:) Twoje zabaweczki są urocze! Tort wyszedł piękny i wygląda tak cudnie, ze nie wiem czy bym go kroiła:) Zapewne jest też pyszny. Ciekawa jestem jak długo robi się takie cudeńko ? Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) cieszę się, że podobają Ci się moje (s)twory :) a co do torta to czas jego przygotowania uzależniony jest od tego czy robię go sama czy z moją 5-letnią pomocnicą, bo jeżeli sama to tak ok 4 godz., ale chyba warto bo mina obdarowywanych tortami jest zawsze bezcenna :)
OdpowiedzUsuń