Miałam wielką chrapkę na szydełkową filiżankę z podstawkiem, ale niestety żle dobrałam nici (grubością) i wogóle gdzieś w czasie robienia popełniłam błąd i wyszła miseczka (nie dało się jej w żaden sposób naciągnąć, żeby uzyskać kształt tejże filiżanki). Ale ogólnie i tak z efektu końcowego jestem zadowolona, a filiżanka za którymś razem może mi wyjdzie, a jak nie to chyba włsów z głowy rwać nie będę :)
Śliczna praca:) Dobry dobór kolorów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
na filiżanke to chyba o jeden lub dwa kwiatuszki za dużo, ale nic to bo miseczka jest lepsza:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście dopiero teraz po Twoim Renatko komentarzu przyjrzałam się miseczce i faktycznie może to jest wina tych kwiatków a nie grubości nici :) W najbliższym czasie chyba spróbuję jeszcze raz zrobić to się okaże co było nie tak :)
UsuńPrzecudna miseczka!!! Piękne kolorki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))