Ślimak, ślimak pokaż rogi.....
no niestety moje ślimaki nie chcą sera na pierogi :)... Bez reszty
pochłonęło mnie szycie, no ale cóż ja już tak mam, że albo nachodzi mnie
etap szydełkowania i szydełkuję, szydełkuję bez końca, potem przychodzi
etap np. wyszywania, więc wyszywam i wyszywam,potem drutowanie, szycie,
itd.itd... A przechodząc do konkretów to na tapecie ŚLIMAKI, ślimaki
"całoroczne" i ślimaki "świąteczne", oprócz tego pajacyk i
Zazdroszczę szczerze umiejętności szycia.Dla mnie niestety to nie jest relaks!A ślimak świąteczny wymiata! Rewelacja!
OdpowiedzUsuń