A tutaj rogalikowa "piramida", na zdjęciu wydaje się mała, ale talerz jest duży bo ma aż 40 cm długości a szeroki na 25 cm tak, że mieści się na nim spora "kupka" rogalików :)
4 szkl. mąki
5 dkg. drożdży
7 dkg. margaryny (roztopionej)
10 dkg. cukru
1 szkl. mleka
2 jajka
sól (szczypta)
Ze szklanki mąki, drożdży i pół szklanki ciepłego mleka zrobić rozczyn i pozostawić do wyrośnięcia. Do miski przesiać mąkę, dodać rozczyn, wymieszać, dodać jajka utarte z cukrem i sól, wyrabiać ciasto, dolewać mieszając stopioną margarynę i mleko. Wyrobić ciasto, odstawić do wyrośnięcia. Ponownie zagnieść, rozwałkować na grubość ok. 5 mm. pokroić na trójkąty, nałożyć marmoladę i zwijać od szerszej strony trójkąta, aż do jego czubka i formować rogalik, smarować rozkłóconym jajkiem, posypać czym kto lubi :) piec w temp. 170 * C ok 20 min. Po upieczeniu gorące polukrować lub posypać cukrem pudrem.
A na koniec zjeść ze smakiem :)
SMACZNEGO :)
Rogaliki wyglądają smakowicie i zapewne takie są, przepis porywam, bardziej mi przypadł do gustu niż mój dotychczasowy, w którym się topi ciasto w wodzie. Nie cierpię tego momentu, gdy wyciągam takie obślizgłe ... A ja dziś piekłam bułeczki drożdżowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cieszę się bardzo, ponieważ sama już kilkukrotnie korzystałam z tego przepisu i rogaliki zawsze wychodzą smaczne i puszyste. A co do bułeczek to też robiłam, (ale w tym przypadku nie ma się czym chwalić bo wyszły nijakie) :( Pozdrawiam serdecznie :)
Usuńo, ale bym zjadła, chyba sie skusze choć za przebywaniem w kuchni niestety nie przepadam, stokroć wolę moją pracownię :-) P.S. Odpisalam Ci u mnie :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rogaliki drożdzowe;))
OdpowiedzUsuń